Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2015

Kołobrzeg - Hel, moja pierwsza rowerowa "wyprawa".

  "Dołączę do wyprawy rowerowej..." , czyli o kulisach wyjazdu.   Moje dotychczasowe urlopy nigdy nie wyróżniały się niczym szczególnym, aż do sierpnia 2014 roku. W pewnym stopniu zainspirowana rowerowymi podróżami brata, pomyślałam, że tegoroczny urlop również spędzę na dwóch kółkach. Wprawdzie rowerem lubiłam jeździć od najmłodszych lat, ale były to zwyczajne, sporadyczne przejażdżki po okolicy. Idea dłuższego wyjazdu zaczęła raczkować dopiero w 2013 roku, kiedy to kupiłam swój pierwszy rower pod kątem dłuższych dystansów. Powoli zaczęłam też gromadzić potrzebny sprzęt, np. sakwy etc. Ogarnęła mnie nieodparta pokusa przeżycia przygody, zrobienia czegoś nietypowego, czegoś innego niż schematyczny wypoczynek wielu znajomych nad morzem czy jeziorem. Nie miałam jednak sprecyzowanego pomysłu na wyjazd i na jego organizację. Z jednej strony chciałam wyruszyć w samotną podróż, być sobie samej "sterem, żeglarzem i okrętem", a z drugiej strony obawiałam się własnego brak